Z opóźnieniem oglądnąłem program "Warto rozmawiać" z 27.02. Zafrapowała mnie jedna z wypowiedzi p. B. Wildsteina, cytat:

"Nie no, na przykład ten chodzący po Polsce filmik, taki propagandowy ohydny film nazistowski z getta w Warszawie. I też ja, znałem ludzi naprawdę, którzy bez złej woli to rozpowszechniali..."

Wypowiedź ta od minuty 7:43 do 8:02 tu:

https://vod.tvp.pl/video/warto-rozmawiac,27022018,36152646

Przyznam się, że ten "ohydny film nazistowski" (a może Panie Bronisławie jednak niemiecki), też zobaczyłem pierwszy raz w życiu w całości 2 tygodnie temu gdy szerzej stał się znany z powodu ostatniego "zamieszania" polsko-izraelsko/żydowskiego. Film ten jest rzeczywiście wstrząsający i ciężko się go ogląda. A już najbardziej przygnębiająca jest końcówka, pokazująca wrzucanie ciał zmarłych do zbiorowego grobu!!!

Pan Bronisław nazywa ten film ohydnym, i z tego jak się o nim wypowiada, wnioskuję, że zabroniłby pokazywania i rozpowszechniania tego filmu w Polsce. W takim razie mam prośbę do Pana Bronisława - przy następnym spotkaniu z partnerami izraelskimi (chodzi mi o spotkanie zespołu do spraw dialogu prawno-historycznego), niech Pan zapyta stronę izraelską czy w Izraelu ten film tez uważają za ohydny i czy zgadzają się z panem, że nie powinien być publicznie rozpowszechniany? Dlaczego rodzi się u mnie takie pytanie? Dlatego, że jak usłyszałem pańską wypowiedź na temat tego filmu, to coś mi zaświtało w pamięci i szybko zaglądnąłem dla pewności tu:

https://www.youtube.com/watch?v=fwAtMAn7JZQ    

Proszę to co powyżej zalinkowane obejrzeć od minuty 5:37 do 6:30

Niech teraz każdy z nas sam spróbuje sobie odpowiedzieć - jak to jest, że zapewne ten sam film, który pan nazywa ohydnym i uważa, że nie powinien być rozpowszechniany, jest używany w Izraelu do (nie zawaham się tu użyć tego słowa) - INDOKTRYNACJI młodzieży izraelskiej w szkołach średnich!!! Niech Pan zapyta członków izraelskiego zespołu (lub oficjalnie zwróci się o informację do izraelskiego ministerstwa edukacji), od ilu lat ten film jest pokazywany w izraelskich szkołach i ilu uczniów na przestrzeni tych lat go ogladało (mozna powiedzieć, że pod przymusem)? Jak nauczyciele wyjaśniają/objaśniają młodzieży ten film i jaką rolę przypisują Polakom w tym filmie? Już ta jedna krótka migawka z izraelskiej szkoły pokazana w filmie "Zniesławienie", udowadnia bez żadnych wątpliwości, że ten film jest wykorzystywany do "prania mózgów" młodych ludzi, i to w takim okresie życia, gdy ich psychika z pewnością nie jest gotowa na takie obrazy. Sam film z getta jest niemy - więc nie mniej istotne pozostaje, jakie treści przy okazji tych obrazów "wlewają" do umysłów tych przecież jeszcze dzieci ci, którzy im ten film przedstawiają? Coś mi się wydaje, że to co mówią młodzieży izraelscy nauczyciele przy okazji tego filmu na temat Polski i Polaków, zapewne też nie należy szeroko rozpowszechniać - a zwłaszcza chyba w Polsce?

Mam nadzieję, że informacja zawarta w tej notce dotrze jakoś do Pana Bronisława - nie pozostaje więc nic innego jak tylko prosić Pana Bronisława aby wypytał i wyjaśnił ze stroną izraelską jak to z tym filmem jest w Izraelu i jaką rolę/zadanie on tam spełnia? Następnie niech Pan Pospieszalski ponownie zaprosi Pana Bronisława i zainteresowaniem posłuchamy tego co powie na ten temat. Tak więc jeszcze raz Panie Bronisławie, proszę nie odpuszczeć i podrążyć temat tego"ohydnego filmu" - przecież te wszystkie pytania, które same się tu nasuwają - nie mogą zostać bez izraelskiej odpowiedzi...    

	ajs
	3 marca 2018 20:11